Asset Publisher Asset Publisher

Łowiectwo, a rozwój regionalny - konferencja

Za nami dwudniowa konferencja w Kwaterze Łowieckiej Koła „Oręż", której organizatorem było Towarzystwo Ekologiczno - Kulturalne w Bobolicach, KŁ „Oręż" Koszalin oraz Nadleśnictwo Bobolice i Polanów.

Tematy omawiane na konferencji dotyczyły różnych aspektów prowadzonej gospodarki łowieckiej oraz związku łowiectwa z różnymi dziedzinami gałęzi gospodarki narodowej. Na wstępie omówione zostały podstawy prawne ochrony przyrody w Polsce, które omówił w swoim wystąpieniu przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie Hubert Szymański.

Piotr Beszterda z RDLP w Toruniu omówił funkcjonowanie Europejskiej Karty Łowiectwa i Bioróżnorodności. Kolejno przestawiano wystąpienia dotyczące szkód łowieckich w rolnictwie (dr inż. Marek Szymański), Zagospodarowanie i wykorzystanie dziczyzny (Grzegorz Jaworski RDLP

Szczecinek) oraz Historia łowiectwa na Pomorzu (Stanisław Jachowski Stowarzyszenie „Matecznik" Szczecinek).

Na uwagę zasługuje fakt, że dwa referaty dotyczyły projektów badawczych wykonanych na terenie nadleśnictwa Polanów, dotyczyły one:

rewitalizowania łąk śródleśnych i ich wykorzystania jako żerowisk dla zwierzyny (Jędrzej Daszkiewicz UP Poznań) oraz badania nad wpływem spałowania drzew powodowanych przez jeleniowate na podejmowane decyzje hodowlane (dr inż. Tomasz Kurek, nadleśnictwo Polanów).

Dla dodania kolorytu konferencji wysłuchano referatu przedstawionego przez Justynę Wolską z gminy Bobolice, który dotyczył działań gminy Bobolice w zakresie zmian ustawy „Prawo łowieckie". Przedstawione w nim postulaty wywołały ożywioną dyskusję. Fakt, że łowiectwo wymaga pewnych zmian jest dla wszystkich oczywiste. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jednoznacznie wskazuje, że właściciel powinien mieć prawo do decydowania o tym, czy na jego terenie będzie można wykonywać polowanie. Jednak dla znacznej grupy uczestników pewne oczekiwania rolników np. stwierdzenie, że zwierzyna na gruncie prywatnym jest własnością właściciela ziemi - jest nie do zaakceptowania. Areał bytowania zwierzyny to często kilkadziesiąt hektarów, a wiązanie prawa własności ziemi z własnością czasowo przebywającą tam zwierzyną, jest według nich pewnym nadużyciem. Pytali np. czy gołąb, który usiadł na dachu jest własnością właściciela dachu? Kontrowersji było więcej - np. kwestia odszkodowań w uprawach rolnych. Zdaniem Urzędu w Bobolicach koło łowieckie nie powinno szacować szkód, gdyż jest ono stroną.

Ireneusz Krupka, prezes KŁ „Oręż", pytał z kolei - „czy po stłuczce komunikacyjnej nie jest podobnie - przecież szkodę szacuje i likwiduje ten, który płaci".

Na zakończenie mogliśmy wysłuchać jeszcze referatów dotyczących bezpieczeństwa w trakcie wykonywania polowania (dr Andrzej Ostrokólski KŁ „Oręż") oraz działań PZŁ Zarząd Okręgowy Koszalin dotyczące Edukacji Ekologicznej społeczeństwa w Ośrodku Edukacji Ekologicznej PZŁ w Manowie.

Drugiego dnia była część terenowa, którą otworzył pokaz ptaków drapieżnych przygotowany przez Macieja Tomysa, właściciela firmy „Sokolnictwo użytkowe".

Nadleśniczy Nadleśnictwa Polanów Jacek Todys na wybranych powierzchniach przedstawił doświadczenia jakie mają miejsce w nadleśnictwie dotyczące zabezpieczania upraw i młodników przed zwierzyną, rewitalizacji łąk śródleśnych i zakładaniu dzikich sadów owocowych.

Oficjalne zakończenie w kwaterze łowieckiej w Rzeczycy Małej było okazją do podziękowań, które nadleśniczy Jacek Todys złożył uczestnikom i organizatorom.

"Rzadko zdarza się konferencja z tak bogatym programem i szeroko omawianą tematyką - komentowali z kolei uczestnicy konferencji. - Przedstawiciele różnych dziedzin nauk związanych z łowiectwem prezentujący tematycznie różne referaty oraz możliwość rozmów kuluarowych z osobami, którzy czasami mają inne spojrzenie na łowiectwo, było siłą tego wydarzenia."

 


Asset Publisher Asset Publisher