Lista aktualności
Oleice i ich fascynujący cykl życiowy
W czasie inwentaryzacji pszczół nie zamykamy oczu na ciekawe obserwacje również innych organizmów. Szczególnie, że niektóre z nich są blisko związane z “naszymi” pszczołami… Na zdjęciach widzicie samca lepiarki wiosennej (Colletes cunicularius). To pospolita pszczoła samotna, którą wiosną przy ładnej pogodzie można niezawodnie spotkać przy kwitnących wierzbach. Jednak ten samiec nie był sam. Na jego ciele, głównie na spodzie tułowia, zgromadziły się liczne małe “robaczki”. To larwy chrząszczy z rodziny majkowatych (oleicowatych), których najbardziej znanymi przedstawicielami w Polsce są oleica krówka (Meloe proscarabaeus) i oleica fioletowa (Meloe violaceus).
Na ciele pszczół larwy majkowatych można zauważyć dość często, chociaż zwykle nie aż w takiej liczbie. Chrząszcze te mają bardzo skomplikowany cykl życiowy. Jaja (w ogromnej ilości, do 10 000 na samicę) są składane w ziemi. Wylęgają się z nich larwy - trójpazurkowce, które muszą znaleźć sobie żywiciela - w przypadku oleic jest to właśnie pszczoła. W tym celu larwy wdrapują się na kwiaty i tam czekają na okazję, by przyczepić się do owada.
Niektóre gatunki oleicowatych zwiększają swoje szanse na sukces, wydzielając wabiące feromony. Kiedy larwa oleicy przyczepi się do pszczoły, nie wgryza się bynajmniej w jej ciało i nie zaczyna ssać jej hemolimfy. Czeka cierpliwie, aż gospodarz zabierze ją do swojego gniazda. Kiedy już się tam znajdzie, żywi się potomstwem pszczoły oraz zgromadzonym dla niego pyłkiem i nektarem, przechodząc dalsze etapy swojego skomplikowanego rozwoju. Na koniec opuszcza pszczele gniazdo, by przepoczwarczyć się do postaci dorosłej w ziemi. Żywicielami majkowatych mogą być też inne owady, np. majkowce (Mylabris) są związane z szarańczakami.
Samce pszczół samotnic nie pomagają samicom w budowie ich gniazd ani w nich nie nocują, więc larwy siedzące na lepiarce źle wybrały swojego gospodarza. Być może uda im się przedostać na samicę w czasie kopulacji pszczół. Jednak możliwe jest również, że zginą, nie dotarłszy do celu - ten los spotyka bardzo wiele larw, stąd tak wielka rozrodczość chrząszczy z rodziny majkowatych.
Warto dodać, że dorosłe oleice są trujące ze względu na zawartość kantarydyny w swoim ciele, jednak wbrew krążącym pogłoskom nie są niebezpieczne dla człowieka. Kantarydyna jest przez nie wydzielana w formie kropel w razie zaniepokojenia, chrząszcze nie strzelają nią na odległość ani nie aplikują jej przy pomocy ugryzienia. Unikanie brania oleicy na ręce, a w razie dotknięcia - umycie rąk, zanim dotknie się nimi z kolei np. oczu, jest wystarczającym zabezpieczeniem przed ich toksycznością.
Tekst: Justyna Kierat
Zdjecia: Patrycja Nowakowska